sobota, 17 grudnia 2011

Świątecznie...

Oj dawno, dawno mnie tutaj nie było. No cóż... trudno mi jakoś znaleźć czas... Ale czy to ja jedyna chciałabym dodać kilka godzin do doby ? :) Troszkę sobie pokleiłam na święta. W końcu na mojej choince zawiśnie kilka moich bombek. Strasznie się cieszę. Moje dzieci jeszcze takie nie za duże więc i bombki takie sobie dziecięce. Chciałabym jeszcze choć raz poczuć się jak dziecko i jego oczami zobaczyć święta... Przeżyć ten dreszczyk emocji kiedy rozpakowuje się prezenty, to czekanie na pierwszą gwiazdkę, konkurs kto nie prześpi pasterki i pójdzie do kościoła... Ach... Wszystkim Wam odwiedzającym mnie tutaj życzę właśnie takich świąt....
Ponieważ ogromnie spodobał mi się kształt drewnianej anielicy postanowiłam na święta zrobić kartki dla bliskich z jej  wykorzystaniem. A wyszło to tak...
Zapomniałabym o świątecznych mydełkach :)

No i tradycji stać się musi za dość... Kilka zeszłorocznych bombek, które nie na mojej choince zawisły :)