Wczoraj na moim ukochanym forum decoupage24 rozstrzygnięty został konkurs na "domki na przydasie". Wszystkie dziewczyny spisały się na medal, a głosowanie na trzy najlepsze według nas prace, było nie lada wyzwaniem. Pomysłowość ludzka nie zna granic, a talenty forumowych koleżanek powaliły mnie na kolana. Szczerze się cieszę . Zabawa była przednia, napięcie rosło z każdym dniem a i radość z oglądania prac była ogromna. No przynajmniej dla mnie.
Czas na moje przydasiowe domki.
Ja postanowiłam ubrać puszki metalowe po różnego rodzaju owocach czy warzywach :). Serwetka w domki. No bo skoro domek to domek :). A napisy... To takie magnesy. Stwierdziłam, że może się kiedyś okazać , że na przykład nożyczek jest mniej niż pędzli... Po co robić nowy domek jak będzie można zamienić napisy.... Trzeba sobie jakoś ułatwiać życie...
To tyle na dzisiaj...
Pozdrawim Was serdecznie i życzę tak słonecznych kolejnych dni jak dzisiejszy...
Fajny pomysł na drugie życie puszek, przybornik praktyczny i przy okazji ozdobny.
OdpowiedzUsuńMiło by było nie wpisywać weryfikacji obrazkowej przy opublikowaniu komentarza:)
Mangosiu dziękuję za odwiedziny :)
OdpowiedzUsuńa ja już pisałam, że fajnie puszki ubrałaś w te wiejskie chatki, a pomysł z magnesami - super!!
OdpowiedzUsuńFajne i pomysłowe domki!
OdpowiedzUsuń